sobota, 26 kwietnia 2014

ROZDZIAŁ 1


Artur i Molly wraz z rodziną przybyli na peron 9i3/4 godzinę przed odjazdem pociągu do Hogwartu. Harry Potter gdy zobaczył rodzinę Wesleyów od razu do nich pobiegł i przywitał się. Molly zobaczyła że za 20 minut odjeżdża pociąg porzegnała się z dziećmi i Harrym a Artur otarł łzy wzruszenia że musiał porzegnać się z dziećmi i chłopcem który przeżył spotkanie z tym którego imienia nie wolno wymawiać. Gdy wszyscy zajeli miejsca pojawił się Draco, który jak zwykle zaczął im dokuczać i wtedy pojawiła się Hermiona. Draco bardzo się wystraszył ponieważ Hermiona zna chyba najwiecej zakleć na świecie.Panna Grenger zagadała:
-cześć co tam u was?
-a nic ciekawego lepiej opowiedz co u Ciebie?
-no właśnie ostatnio mama kupiła mi książkę z eliksirami i jest jeden jak dowiedzieć się wszystkiego co chcemy od Dracona wykorzystamy go po jakiś dwóch tygodniach w szkole.Jest bardzo skąplikowany ale mam nadzieję że nam się uda.Czytałam że jak Nicolas Flamel chciał go zrobić to mu się nie udało. A co tam u Ciebie Harry?Wszystko dobrze?Jesteś taki strasznie blady czemu?
-Bo ostatnio też czytałem o tym eliksiże co Nicolasowi sie nie udał a wiesz nie chcę wylecieć ze szkoły za taki wybryk.Rodzice na pewno chcieliby abym uczył się jak najdłużej.
-no lepiej ubierajcie czarne szaty za raz wysiadamy już prawie Hogwart.Cieszycie się?
-no jasne kto by się nie cieszył 
-ja wolałabym moją Nore
-Ginny zobaczysz już jesteś duża będzie fajnie a w dodaku jesteś w Gryfindorze.
-no tak zaraz wysiadamy
Gdy pociąg się zatrzymał nagle z wagonów wylęły się tłumy uczniów i dało sie usłyszeć cichutki głos pani Magdonagal.
-za mną proszę predko zaraz profesor Dumberdon zacznie przemówienie prędko.
I juz jesteśmy w Hogwardzie.


3 komentarze: